Jak stworzyć zdrowy dom ?

Z dr. Józefem Kropem, światowej sławy prekursorem medycyny ekologicznej rozmawiał Mariusz Ciołeszyński

Opolski Rynek Nieruchomości

Ten artykuł liczy 977 słów i przeczytasz go w około 3 min. i 15 sek.

„Aby zrozumieć człowieka, należy zrozumieć jego świat, środowisko, w którym żyje.”
Arystoteles c 384 – c 322 p.n.e.

Środowisko, w jakim żyjemy na wielki wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie, ambicje, życiowe cele. Być może wielu z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, ale jeżeli w naszym najbliższym otoczeniu coś nas “uwiera”, wypełnianie codziennych obowiązków może nastręczać wielu trudności.

krop_fota

Alergie, cukrzyca, nowotwory, choroby krążenia – wszystko to efekt postępu cywilizacyjnego. Dziś już nikt nie ukrywa, że zanieczyszczone powietrze, skażone pestycydami pożywienie, środki chemiczne, które otaczają nas w naszych domach i miejscach pracy, mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Jak z nimi walczyć? Czy możemy z nimi walczyć?
Musimy zadbać o siebie, musimy zmienić swoje otoczenia na korzystne, w trosce o zdrowie, o nasze dzieci, o przyszłość. I wbrew powszechnej opinii dbanie o zdrowy dom nie wymaga wielkich nakładów finansowych, a jedynie odrobiny wysiłku i konsekwencji. Nie musimy robić generalnego remontu, wystarczy solidne sprzątanie i przegląd domowych sprzętów. Usuńmy z naszego najbliższego środowiska alergeny i substancje chemiczne, poczujemy się lepiej, a nasz mózg i ciało zaczną sprawniej działać. Tego rodzaju problemy szczegółowo omawia medycyna ekologiczna, dla której człowiek w jego naturalnym środowisku ma ogromne znaczenie i która właśnie w naszym otoczeniu często widzi źródło problemów zdrowotnych.

Filtruj

Filtrowanie wody i powietrza to podstawowa zasada zdrowego domu. Do wody wystarczy tradycyjny filtr węglowy, który nie jest drogi, a wydajny. Przefiltrowana woda jest nie tylko zdrowsza, ale też smaczniejsza, mogą ją pić nawet małe dzieci. Znacznie lepiej pić wodę filtrowaną niż kupowaną w plastikowych butelkach. W ogóle powinniśmy zrewidować swoje poglądy na temat plastiku (nawet jeśli nie zawiera BPA) i albo nie używać go wcale, albo ograniczyć jego obecność w naszym otoczeniu do minimum. Więcej problemu sprawiać może filtrowanie powietrza. Nie wystarczy wietrzenie mieszkania. Z zewnątrz przedostają się tlenki węgla, pestycydy, środki chwastobójcze, szkodliwe związki pochodzące ze spalania. Pomocna w tym względzie jest klimatyzacja, pamiętać jednak trzeba o jej regularnym przeglądzie i czyszczeniu.

Zaufaj naturze

Jeżeli nie możemy pozwolić sobie na wysokiej jakości filtrację powietrza, wykorzystajmy moc, jaką natura dała roślinom. Przecież one również pozytywnie wpływają na jakość powietrza. Rośliny zielone, doniczkowe, w naturalny sposób oczyszczają powietrze w pomieszczeniach, usuwają toksyny. Szczególnie warte uprawiania są paprocie, bluszcz, Palma Areca, zielistka i dracena. Powinny one znaleźć się w każdym domu, szczególnie tych, w których mieszkają alergicy. Uważajmy tylko, by w ziemi doniczkowej nie pojawiła się pleśń i nie stosujmy pestycydów (roślinobójczych, owadobójczych).

Zorganizuj bezpieczną przestrzeń

Aby nasz dom był nam przyjazny i zdrowy należy ograniczyć do minimum obecność produktów chemicznych. I tak otaczajmy się meblami drewnianymi, najlepiej dębowymi, klonowymi, lub metalowymi. Podłogi niech również będą drewniane lub z płytek ceramicznych. Unikajmy wykładzin dywanowych. Są bardzo trudne do czyszczenia, a uwielbiają się w nich gromadzić roztocza, pleśnie, kurz. Poza tym bardzo często są nasączane środkami chemicznymi, np. formaldehydem, który może okazać się naprawdę niebezpieczny. Jeśli już lubimy dywany, kładźmy na podłogę niewielkie dywaniki, które łatwo uprać. W meblach tapicerowanych unikajmy tkanin syntetycznych, gąbek i gum preferując wypełnienia z bawełny, trawy morskiej czy kapoku. Ograniczmy do minimum liczbę bibelotów w domu, tzw. “pochłaniaczy kurzu”, na których gromadzi się brud. Są one trudne do utrzymania w czystości. Jeśli już lubimy otaczać się drobiazgami, trzymajmy je za szkłem. Nie przebywajmy w domu podczas remontu. Opary z farb, lakierów i rozpuszczalników mają negatywny wpływ na działanie mózgu. Po remoncie wietrzmy dokładnie mieszkanie, ogrzewajmy je (w wyższej temperaturze związki chemiczne szybciej się ulatniają) i powróćmy do niego dopiero, kiedy będzie naprawdę wolne od chemicznej woni. Do ogrzewania zainstalujmy piece grzewcze elektryczne lub gazowe, o wysokiej wydajności. Idealnie, jeśli znajdziemy dla nich osobne pomieszczenie.

Sprzątaj

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że utrzymanie czystości w domu, w którym mieszka alergik jest rzeczą niezwykle ważną. Jakkolwiek kwestia sprzątania dotyczy każdego mieszkania, w czystym, wolnym od kurzu i chemii pomieszczeniu bedziemy czuć się znacznie lepiej. Dlatego też dokładnie sprzątajmy za i pod meblami, często myjmy żyrandole, lampy, żarówki, żaluzje, odkurzajmy obrazy. Pamiętajmy, by regularnie prać firany, zasłony, poduszki i kapy na łóżko. One także gromadzą w sobie kurz, wilgoć, roztocza i mogą stać się przyczyną alergii lub też ją nasilać. Do sprzątania stosujmy środki naturalne (ocet, soda, boraks) lub organiczne. Są nie tylko skuteczne, ale też często tańsze i nie mają negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Jeżeli już musimy korzystać ze środków chemicznych, czytajmy etykiety i wybierajmy te nietoksyczne, bezzapachowe i niezawierające fosforanów.
Troska o zdrowy dom jest naszym obowiązkiem. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że otoczenie wpływa na nasze samopoczucie, a przecież we własnym domu chcemy czuć się bezpiecznie, komfortowo, chcemy w nim odpoczywać i cieszyć się czasem z rodziną zamiast walczyć z kolejną alergią, bólem głowy czy problemami trawiennymi. Naprawdę niewiele wystarczy, by poprawić jakość naszego życia, wszystko to zgodnie z zaleceniami medycyny ekologicznej, której idea sięga do źródła naszych problemów zdrowotnych, a nie tylko walczy z objawami. Sprawmy radość sobie i naszym bliskim dając im zdrowy, bezpieczny dom. (Więcej na ten temat w „Ratujmy się – elementarz medycyny ekologicznej” autorstwa dr. Józefa Kropa).

Rozmawiał Mariusz Ciołeszyński