Medycyna ekologiczna w pracy i szkole
Elementarz Ekomedycyny
Beata Marcinowicz
Ten artykuł liczy 809 słów i przeczytasz go w około 2 min. i 42 sek.
Opierając się na wiedzy przekazywanej nam przez dr. Józefa Kropa w swojej książce „Ratujmy się – elementarz medycyny ekologicznej” wiemy już, jak bardzo wpływa na nas nasze najbliższe otoczenie, jak duże znaczenie dla zdrowia ma obecność poszczególnych związków chemicznych, pestycydów, grzybów, sztucznych materiałów. W poprzednich numerach pisaliśmy już, w jaki sposób zadbać o swój dom, by stał się miejscem przyjaznym i bezpiecznym, w którym nie musimy obawiać się alergii, chorób cywilizacyjnych i innych zagrożeń.
dr. Józef Krop
Jest jednak takie miejsce, w którym bardzo często spędzamy więcej czasu niż we własnym domu. To miejsce naszej pracy i nie ma znaczenia, czy jest to ekskluzywne biuro, hala produkcyjna czy niewielki zakład fryzjerski. Ponieważ w pracy przebywamy co najmniej 1/3 doby musimy zadbać o takie warunki, które pozwolą naszemu ciału na normalne funkcjonowanie. Jest to szczególnie ważne dla alergików i osób nadwrażliwych, ale też będzie miało pozytywny wpływ na cały zespół i atmosferę w pracy.
Bez względu na to, czy zasiadamy na kierowniczych stanowiskach, czy też nie mamy dużego wpływu na wyposażenie i panujące w miejscu pracy warunki, możemy zmieniać to środowisko nawet w niewielkich obszarach. Zaczynając od tego, co szkodzi nam najbardziej. A do tej grupy zaliczamy:
- brak właściwego wietrzenia pomieszczeń,
- zbyt suche i ciepłe powietrze, w którym łatwo unosi się kurz i zarodniki pleśni,
- źle sprzątane pomieszczenia, w których rozwijają się pleśnie, długotrwale utrzymuje kurz,
- miejsca dla palących pełne tytoniowego dymu,
- gazy emitowane przez kserokopiarki,
- sztuczne wykładziny i obicia mebli tapicerowanych,
- niewłaściwie dobrane środki czystości itp.
Brak prawidłowej higieny pracy to chorujący pracownicy, częste zwolnienia lekarskie, niska efektywność pracy i ostatecznie straty finansowe. Warto więc zadbać o swoich pracowników, podzielić się z kolegami wiedzą i wprowadzić choćby niewielkie zmiany, które pozytywnie wpłyną na jakość pracy. Przede wszystkim nie wyrażajmy zgody na pracę w świeżo wyremontowanych czy też dezynfekowanych pomieszczeniach (te kwestie regulują przepis PIP), stosujmy filtry powietrza, pilnujmy terminów przeglądu klimatyzatorów. W pomieszczeniach hodujmy rośliny doniczkowe, które jonizują powietrze i zmieniają jego skład na lepszy, dostarczają niezbędnego tlenu i często neutralizują promieniowanie z urządzeń elektronicznych. W czasie przerwy na lunch wychodźmy na świeże powietrze, krótki spacer. Powinniśmy wykorzystywać każdą z przerw, jaką dysponujemy do tego, by rozruszać organizm, pobudzić zastałe mięśnie i dać chwilę wytchnienia intelektowi. Pracujmy z wykorzystaniem bezpiecznych dla nas materiałów, a w przypadku alergii na pewne składniki okażmy stosowne zaświadczenia lekarskie. Zadbajmy też o prawidłowe korzystanie z wszelkiego sprzętu elektronicznego. Komputery powinny spełniać jakościowe normy pracy i być odpowiednio ustawione, by nie obciążać dodatkowo naszego kręgosłupa. Krzesła powinny być dostosowane wysokością do wysokości stołu i naszego wzrostu, osoby z chorobami krążenia mają prawo wystąpić o zakup specjalnych podkładek pod stopy, które ułatwiają spędzanie długich godzin przy biurku i zmniejszają obciążenie organizmu. Warto też zainwestować w specjalne okulary do pracy z komputerem, które są częściowo refundowane.
Każdy element w naszym środowisku pracy ma wpływ na nasze zdrowie. Im więcej uwagi poświęcimy jego poprawie, tym lepszym samopoczuciem będziemy się cieszyć. Warto więc poznać prawo w tym zakresie i stanowczo oczekiwać od pracodawcy wprowadzenia stosownych zmian.
Szkoła jest dla dzieci tym samym, czym dla nas miejsce pracy. I w tym wypadku nie warto iść na kompromisy, tylko skutecznie chronić swoje dziecko przed wszelkimi zagrożeniami. Rodzice mają wpływ na to, w której ławce i na jakim krześle zasiada ich dziecko. Podobnie mogą wpływać na szkolne menu, czy zwracać uwagę na higienę prowadzonych zajęć lekcyjnych lub dodatkowych. Obserwujmy więc swoje dziecko, przeanalizujmy jego plan zajęć, materiały, z jakimi styka się w szkole i na ile to możliwe minimalizujmy czynniki szkodliwe. Żaden odpowiedzialny nauczyciel czy dyrektor szkoły nie odmówi pomocy w tym zakresie.
Być może obudzi się w nas obawa o opinię otoczenia na nasze sugestie. Zdrowie jest jednak tak istotne, że nie możemy z niego rezygnować z powodu lęku przed wystawieniem się na śmieszność. Pamiętajmy też, że ludzie są coraz bardziej świadomi z zagrożeń, jakie niesie z sobą zanieczyszczone środowisko, przetworzone pożywienie, stosowanie dużych ilości środków chemicznych. Jeśli będziemy dzielić się swoją wiedzą i słuchać innych szybko okaże się, że mamy wielu sojuszników w walce o zdrowe środowisko pracy i szkoły.
Zobacz również:
Opolskie Targi Nieruchomości już w październiku 2024
Jubileuszowe Targi oraz 9. Opolska Wystawa Mieszkań i Domów