Umowa na wyłączność
Umowa regulująca rynek nieruchomości
Andrzej Jakiel
Ten artykuł liczy 431 słów i przeczytasz go w około 1 min. i 55 sek.
Postulowana od lat powszechność umów pośrednictwa na wyłączność stopniowo zdobywa polski rynek nieruchomości. Zauważalne jest zainteresowanie tą forma umowy ze strony samych klientów, ale także biur nieruchomości, w których wskaźnik umów na wyłączność wzrasta.
W całym cywilizowanym świecie rynek nieruchomości charakteryzują dwa elementy:
- jednostronne wynagrodzenie pośrednika (tylko od strony sprzedającego lub wynajmującego),
- zawieranie umów pośrednictwa tylko z klauzulą wyłączności
Oba elementy stopniowo zagnieżdżają się także na polskim rynku. To duży postęp w normalizacji naszego rynku nieruchomości.
Widoczne zmiany obejmują już nie tylko duże sieciowe biura nieruchomości, zauważalne są także w małych, często rodzinnych firmach nieruchomościowych, które nierzadko bezprawnie podkradają oferty innym biurom lub klientom ogłaszającym się w prywatnych ogłoszeniach.
© Fotolia
Michał Świech w artykule „Umowa na wyłączność” wyróżnia następujące zalety takich umów:
- mocne powiązanie interesu sprzedającego i pośrednika,
- brak inflacji ofert,
- jedna osoba do kontaktu.
O ile nie wymaga tłumaczenia pierwsza zaleta, drugą należy opatrzyć komentarzem. Inflacja ofert „to sytuacja, w której jedno mieszkanie wystawiane jest w kilku ogłoszeniach zamieszczanych przez różnych pośredników. Oferty mogą być te same, ale różnić się szczegółami. Zainteresowany kupnem ma wówczas wrażenie chaosu i niepewności: dlaczego to mieszkanie przewija się w tylu ogłoszeniach?
Taka sytuacja może być odczuwalna także przez sprzedającego. Z jego punktu widzenia mniejsza wiarygodność ogłoszenia to mniej potencjalnych klientów zainteresowanych kupnem mieszkania. I mniejsze szanse na sprzedaż.”
Także ograniczenie liczby osób do kontaktu jest niewątpliwą zaletą. Sprzedający korzystający z kilku czy kilkunastu pośredników, „a do tego samodzielnie próbujący znaleźć zainteresowanych kupnem lokalu, może mieć problem z zarządzaniem tyloma kontaktami. Zwraca na to uwagę nawet Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w swojej publikacji na temat praw klienta na rynku nieruchomości.
Zawarcie umowy na wyłączność z jednym tylko pośrednikiem pozwala wyeliminować te niedogodności. Zamiast dziesiątków telefonów klient otrzymuje jedynie wiadomości od wybranego przez siebie pośrednika, co oszczędza mu czasu i zachodu.”
Istotną zaletą wyłączności jest także to, że pośrednik będzie wydawał więcej pieniędzy na reklamę nieruchomości. Będzie też bardziej aktywny w poszukiwaniu klienta w inny sposób. Dla sprzedającego oznacza to, że jego szanse na transakcję znacznie wzrosną.
Zobacz również:

Działka budowlana 10 arów Opole Wrzoski Nad Stawem
Działka 1001 m² pod zabudowę rodzinną lub usługową