Rynek mieszkaniowy w I kwartale 2022 roku

Analiza rynku nieruchomości

Andrzej Jakiel

Ten artykuł liczy 410 słów i przeczytasz go w około 1 min. i 49 sek.

Rynek nieruchomości w ostatnich miesiącach znacznie się zmienił. Obserwujemy wyhamowanie wzrostu cen mieszkań i domów, a zarazem ostudzenie popytu. Na to wszystko nakłada się jeszcze niespotykana od dziesięcioleci atmosfera wojenna.

Ale po kolei, bo czynników jest więcej.

Wywindowane w 2021 roku do nienaturalnie wysokich poziomów ceny materiałów budowlanych na szczęście w początku 2022 roku nieco się uspokoiły. Wydaje się, że nie będą już tak drastyczne.
Dostępność materiałów budowlanych powinna się poprawić, gdyż zmniejsza się ilość inwestycji publicznych oraz deweloperskich.
Deweloperzy coraz bardziej ostrożnie podchodzą do kolejnych planów inwestycyjnych, gdyż ryzyko gospodarcze w tym niepewnym politycznie i ekonomicznie okresie z miesiąca na miesiąc się zwiększa.
Wzrost inflacji przekroczył już kilkanaście procent i nie ma nadziei na jego wyhamowanie.
Stopy procentowe dynamicznie rosną i są zapowiedzi kolejnych wzrostów.
Oprocentowanie kredytów hipotecznych również znacząco rośnie, ale przy tym banki są coraz bardziej ostrożne i obniżają zdolność kredytową potencjalnych kredytobiorców.
Rosną znacząco raty kredytowe już przyznanych kredytów, co skutecznie odstrasza nowych inwestorów. Ci, którzy w ostatnim czasie brali kredyty z niepokojem obserwują kolejne podwyżki rat kredytowych sięgające nawet 30%.

Podsumowując, należy przypuszczać, że to nie koniec złego okresu, a dopiero jego początek.

Wyczuwalne obecnie ochłodzenie na rynku nieruchomości, szczególnie mieszkaniowych, będzie się stopniowo nasilać, co w konsekwencji powinno przełożyć się na stabilizację cen zbytu. Tylko w przypadku konieczności ekonomicznej deweloperzy mogą być zmuszeni do nieznacznego obniżania cen kosztem swoich zysków. Gra cenowa w kolejnych miesiącach 2022 roku powinna być stabilna.

Jeśli ktoś jeszcze posiada wolne środki, to inwestowanie w nieruchomości nadal pozostaje bezpiecznym sposobem ich lokowania. Jednakże zakup działek gruntu budowlanych i rekreacyjnych oraz gruntów rolnych jest obecnie najkorzystniejszy, gdyż stanowi znacznie mniejszy wydatek, a zarazem nie wymaga konieczności dalszych nakładów na wykończenie, ulepszenia i remonty. Działki gruntu takich nakładów nie wymagają a nawet mogą przynosić korzyści w postaci czynszów dzierżawnych czy dopłat do gruntów rolnych.

Istnieje mała nadzieja, że uchodźcy ukraińscy, którzy zechcą pozostać w Polsce, będą zainteresowani inwestowaniem w nieruchomości w swojej nowej Ojczyźnie, co ożywić może okresowo rynek mieszkań i domów. Czy tak jednak się stanie, niebawem zobaczymy.