Ceny mieszkań na tle Europy
3-pokojowe mieszkanie w stolicy Szwajcarii kosztuje 2,5 mln zł, w Warszawie 520 tys. zł, w Opolu 325 tys. zł
Mariusz Ciołeszyński
Ten artykuł liczy 900 słów i przeczytasz go w około 3 min. i 0 sek.
Wreszcie skończył się ten najdziwniejszy rok w naszej dotychczasowej historii. Co przyniesie bliska przyszłość na rynku nieruchomości w Europie, w Polsce i co najważniejsze w naszym regionie? Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?
Wreszcie skończył się ten najdziwniejszy rok w naszej dotychczasowej historii. Co przyniesie bliska przyszłość na rynku nieruchomości w Europie, w Polsce i co najważniejsze w naszym regionie? Czy ceny mieszkań nadal będą rosły? Które metraże będą najbardziej popularne? Jak się zachowa rynek wtórny? Czy deweloperzy zdecydują się na budowę nowych dużych osiedli? Jak będą się sprzedawać domy w zabudowie szeregowej? To tylko kilka pytań, do których będziemy wracać na łamach Opolskiego Rynku Nieruchomości w najbliższych miesiącach. Analitycy zauważają, że w ostatnich miesiącach ceny były wyższe o ok. 7% niż przed rokiem. Spodziewany jest dalszy wzrost cen o co najmniej 5%.
Z jednej strony obecnie sytuacja w Polsce dla klientów na rynku nieruchomości, którzy planują zakup własnego mieszkania, wygląda najgorzej od 10 lat. Kupno 50-metrowego mieszkania kosztuje ponad 100 średnich pensji. Z drugiej jednak strony sytuacja w Europie wygląda zupełnie inaczej. Dostępność mieszkań jest tam znacznie większa niż w Polsce, pomimo astronomicznych cen. To ciekawe zjawisko pokazujemy na mapie Europy ku pokrzepieniu serc, że ceny apartamentów w Opolu są jeszcze bardzo atrakcyjne. Mamy nadzieję, że nasi lokalni deweloperzy nie zainspirują się europejskimi cenami i nadal ruch na opolskim rynku nieruchomości będzie tak dynamiczny.
Spójrzmy również na ceny nieruchomości w Chinach, gdzie rosły one w tempie 4,9% liczone rok do roku. Co prawda to najniższy wynik od ponad dwóch lat, jednak nikt tam nie spodziewa się żadnych spadków cen. Podobna tendencja widoczna jest w kraju, który ostatnio opuścił Unię Europejską, sprzedaż nieruchomości w Wielkiej Brytanii właśnie wróciła do poziomu sprzed epidemii koronawirusa.
Ceny mieszkań od kilku lat pną się w górę nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie – czytamy w raporcie agencji Prime Time PR. W Unii Europejskiej koszt zakupu lokalu wzrósł średnio o 5,5 proc. rok do roku. W porównaniu z Niemcami, Francuzami czy Norwegami Polacy płacą za mieszkanie stosunkowo niedużo, ale systematycznie coraz więcej. Analityk rynku nieruchomości Witold Indrychowski, zauważył: „Ceny nowych mieszkań w naszym kraju systematycznie rosły przez cały ubiegły rok, ale nie był to jakiś spektakularny wzrost na tle innych państw. To raczej naturalna konsekwencja drożejących gruntów, materiałów budowlanych czy rosnących wynagrodzeń pracowników przy silnym popycie. Poza tym wyższy jest też standard nowych mieszkań, co również wiąże się z wyższymi kosztami budowy. Uważam, że nie będzie znaczących spadków cen, ponieważ nieruchomości pozostaną dobrą alternatywą dla lokowania oszczędności czy kapitału, szczególnie gdy pojawiają się obawy przed inflacją. Przewiduję raczej stabilizację na rynku i wzrosty cen, ale dopiero w przyszłym roku” – prognozuje analityk Witold Indrychowski.
W ostatnim okresie nowe mieszkania podrożały w naszym kraju o ok 7% w skali roku, w tym samym czasie nowe mieszkania w Estonii podrożały o 12,1%, na Litwie o 15 %, a w Luksemburgu aż o 19,2% rok do roku. Symboliczne spadki cen zaobserwowano jedynie w nielicznych państwach, m.in. w Chorwacji 1,2% i Szwecji 0,3%. Podobnie jest na rynku wtórnym, który był w tym roku jednym z najszybciej drożejących w Europie. O ile Polska wypada nieźle pod względem cen nieruchomości, o tyle tempo wzrostu cen mieliśmy jedno z najwyższych w Europie. Zanim odczuliśmy skutki pandemii, nasz rynek wtórny podrożał według Eurostatu o 15,1% w skali roku, co było drugim najwyższym wynikiem zaraz po Słowacji 15,4%.
Analizując na mapie dane portalu Finder.com możemy sprawdzić, ile średnio kosztuje duże 3-pokojowe mieszkanie w wybranych państwach Europy. Analizując europejski ranking cen nie zapominajmy o dwóch ważnych faktach. Po pierwsze w krajach Europy Zachodniej wzrosty cen nieruchomości rozpoczęły się wcześniej niż u nas. A po drugie, nie da się ukryć, na ceny mieszkań wpływa też wysokość wynagrodzeń w poszczególnych krajach.
Ceny apartamentów z dwoma sypialniami i salonem w wybranych krajach Europy wg. portalu Finder.com: Szwajcaria – 2,505 mln zł, Francja – 1,595 mln zł, Norwegia – 1,445 mln zł, Wielka Brytania – 1,270 mln zł, Niemcy – 1,235 mln zł, Irlandia – 940 tys. zł, Czechy – 910 tys. zł, Włochy – 835 tys. zł, Hiszpania – 710 tys. zł, Estonia – 595 tys. zł, Polska – 540 tys. zł, Litwa – 530 tys. zł, Węgry – 520 tys. zł, Słowacja – 500 tys. zł, Rumunia – 345 tys. zł, Białoruś – 340 tys. zł, Albania – 320 tys. zł.
Ceny mieszkań w Polsce (ok. 50 m2):
- Warszawa 520 tys. zł
- Gdańsk 480 tys. zł
- Kraków 455 tys. zł
- Wrocław 410 tys. zł
- Szczecin 350 tys. zł
- Opole 325 tys. zł
Nie ulega wątpliwości, że to zestawienie pokazuje dlaczego inwestorzy tak chętnie kupują w Polsce mieszkania. Ceny mieszkań w Opolu na tym tle wyglądają imponująco. Dalszy rozwój sytuacji na naszym rynku nieruchomości zależy przede wszystkim od tego, jak szybko uda się pokonać pandemię, wciąż panuje na nim duża niepewność. Jaki będzie ten rok dla branży nieruchomości? Wkrótce sami się przekonamy, czy zdążyliśmy podjąć mądrą decyzję.
Zobacz również:
Opolskie Targi Nieruchomości już w październiku 2024
Jubileuszowe Targi oraz 9. Opolska Wystawa Mieszkań i Domów